Jak często palicie ?

Z tą miłością do shishy to lekka przesada Wink

ale przyjaciółką na lata na pewno będzie Cool

!!!!

U nas z paleniem to jest tak, że zazwyczaj palimy tylko w weekend, w tedy to zbieramy się całą bandą i zazwyczaj u mnie na poddaszu (cisza i spokój [nie żebyśmy się chowali przed moimi rodzicami, oni to zaakceptowali]) tak sobie popalamy. Rzadko się zdarzają wyjątki żeby jeszcze popalić sobie w dni robocze (ewentualnie jeśli przyjdzie nowy tytoń zdarzy się odpalić shishe).

O tak - taka nowa tradycja się w sumie "u nas" (użytkownicy tego forum z Połańca to ja, Sasus i Jejcer_hore - palimy właśnie razem + jeszcze trzy osoby), że robimy wielkie palenie w piątek - tydzień temu siedzieliśmy ponad 5 godzin, a w tym tygodniu w piątek - czyli jutro zamierzamy pobić ten rekord (przyszły nam nowe tytonie - pozdrawiam Huberta Wink

)! W soboty zazwyczaj też odpalamy, ale już na krócej no i w niedzielę popołudniu też na krócej.

Więc wychodzi około 3 razy w tygodniu - czyli codziennie w weekend. Smile

Weekend co tydzien obowiązkowo, w 3 osoby albo solo jak im sie dupy ruszyc nie chce Very Happy

. W tygodniu nie ma czasu :/

no ja po solo mam cięzkie jazdy czasami Razz

moze przez to ze el nakhla wisniowajest dosyc ****** ... ;]

Ja najczęściej raz w tygodniu bliżej weekendu. A czasami zdaży sie 2/3 razy na tydzień. Ale to wtedy gdy jest okazja cos uczcić albo trzeba sie zrelaksować po cięzkim dniu.
Bart a chcesz fote mojej fajki do g alerii ??? Rolling Eyes

od czasu zakupu - pare razy dziennie. Smile

ale mam moją faje dopiero od tygodnia także zobaczymy jak to będzie dalej. narazie kocham ją z wzajemnością Wink

Od kiedy kupilem cynamon nakhli pare dni temu to pale codziennie po 2 razy :O Moze sie w koncu znudzi... Wczesniej palilem raz, 2 razy w tygodniu.

@ rozczochrane_mysli

Ja swoją przez 2-3 miesiące od zakupu paliłam kilka razy w tygodniu Razz

I właśnie lecę ją rozpalić po raz pierwszy od... miesiąca chyba Neutral

Zaniedbałam biedaczkę, ale to przez nałóg papierosowy, który odpychał mnie od shishy.

Są, oczywiście, tacy zapaleńcy, którzy przez lata palą codziennie.

Ja w sumie Shishkę mam od niedawna od dwóch tygodnii i w sumie codziennie palę Wink

no jeden dzień nie paliłem Wink