Jarocin (73 km od Poznania)

Witam. Poszukuje ludzi z okolic do wspólnego zapalenia. Sam nie posiadam jeszcze żadnego sprzetu więc z chęcią bym do kogoś wpadł Wink

pozdro

Prawie jak Biuro Matrymonialne ^^

Jeśli masz chęć wpaść do Poznania (ledwie 73km, jak już wspomniałeś), to mamy taki fajny shisha-bar, z chęcią oprowadzę Laughing

A z chęcią wpadne Smile

jescze nie moge podać dokładnej daty ale na pewno skorzystam Smile

Ale tak to Waszka będzie musiał zapłacić za fajczenie . Zorganizujcie sobie spot i będzie fajnie.

Spot, spot... Gdzie ten spot? U nas nie ma jakiegoś fajnego miejsca, gdzie można w spokoju zapalić. Wy macie pełno pomysłów, w końcu Warszawiacy Wink

Ja nawet własnego miasta zbyt dobrze nie znam, więc napiszę o tych miejscach, które wiem gdzie leżą Razz

Możemy się wynieść na Cytadelę, ale tutaj w grę wchodzą nienajlepsze godziny, po zmroku robi się niebezpiecznie. Od biedy można spróbować i zobaczyć, co wyjdzie. W końcu nieważne miejsce, ważne towarzystwo Wink

Możemy nad Maltę, ale tam jest ciężko z miejscem siedzącym.
W (prawie) każdym jednym parku albo nas okradną albo łażą niekumate psy i do następnego dnia będziemy siedzieć na komendzie, bo będą tworzyć jakieś badania na zawartość THC w tytoniu. Wierzcie mi na słowo, sądzę, że nasza policja byłaby do tego zdolna ^^
Coś mi świta park Wilsona, ostatni raz byłam tam baaardzo dawno, kilka lat temu. Czy ktoś z tak chętnych na spot Poznaniaków mógłby napisać kilka zdań? Z tego, co pamiętam, to było bardzo miło, dużo miejsc na klapnięcie w cieniu i w słoneczku, mini-jeziorko, mosteczek... Smile

Jeśli macie jakieś propozycje to zapraszam do dyskusji i mam nadzieję, że coś ustalimy.

Kurcze ostatnio jak jechałem 17 to widziałem pełno wiary siedziącaj w tym parku przed operą... (bodajże Szopena ??) no i były 2 ekipy faje paliły.... tylko właaśnie najgorszym problemem są ci niebiescy przyjaciele;/ oni mogą każdą impre posuć wjebią ci mandat i bedzie chu*owo

Mówisz, że pod operą... Ciekawy pomysł, nawet o tym nie pomyślałam, a jest niezły! Lepszy niż Cytadela, mniejsze prawdopodobieństwo (chyba) spotkania psiarni, a przy tym miejsce urokliwe. Ostatnio na Cytadeli naliczyłam 6 radiowozów, w tym kilka nieoznakowanych Shocked

A to był godzinny wypad na piwko... Na szczęście to był chyba tylko pojedynczy wyskok mundurowych, po feralnej wyprawie spotykałam już tylko jedną sukę lub nie spotykałam wcale.

Co do urokliwości tego miejsca to niemam żadnego "ale" w słoneczne dni jest poprostu pięknie!!!! więc pewnie fajnie by było chociaż tak z 2 godzinki posiedziec przy faji Wink

jeszcze ten chłodzący dzwięk tej fontanny Very Happy

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to park Wilsona należy skreślic w pierwszej kolejności. Pod operą nasiedziałam się za starych dobrych czasów nieskończoną ilośc godzin Razz

Aha! I nie jest to park Chopina, on jest, hmmm..., koło Kupca Poznańskiego, ale zamykają na noc go.
Do urokliwych miejsc należy jeszcze Wzgórze Przemysła. Można też pójśc nad Wartę. Mamy w Poznaniu wiele fajnych miejsc. Park Sołacki, park przy Arenie etc. Do wyboru do koloru!!

No to, ludziska, mamy weekend majowy, na co czekamy? Obecnie ja akurat przebywam poza Poznaniem, ale mamy jeszcze piatek, sobote, niedziele... Ruszmy sie, zamiast siedziec w domu Smile

I greatdee podala wiele klimatycznych miejsc, o ktorych ja (oczywiscie) nie pomyslalam. Jakies propozycje? Jak dla mnie to miejsce okreslone jako POD OPERA jest w sam raz.

Ja nie mogę obiecac obecności wiec umawiajcie się beze mnie Wink

Ale postaram się wpaśc!!