Kraków

w sumie tak, ale na stronie jest napisane: " Czy shisha jest legalna? Tak, o ile palacz ukończył 18 lat!..."

Też mnie to zdziwiło... Rolling Eyes

Czemu od 21 lat? Jaki mają w tym interes?

Shisha jako sama shisha jest legalna od 18 Smile

tak samo jak alkohol...
Czemu od 21 lat wpuszczaja ? Bo widocznie trzymają się zasady, że starsze towarzystwo jest bardziej kulturalne Smile

nie zaprzeczam Cool

Jimbo ok spoko ja do Ciebie nic nie mam. Czytaj uwaznie inne posty, nie napisalem ze kto nie chodzi do shisha barow to jest beee. Poprostu uwazam ze duzo lepiej sie pali w shisha barach, niz w domu. Spoko lubisz w domu to sobie pal ze znajomymi Smile

Ja tez pale w domu, ale jakbym mial wybierac dom, a shisha bar to bym wybral bez wahania shisha bar (no gdybym jeszcze mial tak czesto na to kase Razz

). A co do tego ze jest szum itp to nie zauwazylem. Jakos jak jestem w bytomiu na shishy to zawsze jest spokoj i bardzo klimatycznie.

A co do 21 to chyba w wiekszosci shisha barow tak jest. W katowicach w dekadencji tez od 21 lat, ale podobno nie sprawdzaja tam az tak, kumpel mi mowil.

A spróbował byś mieć... Twisted Evil

Jasne, gusta i guściki, tylko zbulwersowałem się tym wykrzyczanym na początku Twojego posta "OMG! Ludzie (...)"... Tak to dziwnie zabrzmiało... Wink

Skończmy off-top, bo to nie temat na pogadanki o tym kto co woli.

Pozdrawiam. Smile

co do tego klubu...jutro go najprawdopodbniej odwiedze Razz

Jesli chodzi o Krakow polecam herbaciarnie "Czajownia" przy Jozefa 25 na Kazimierzu. Sziszka kosztuje 18zl a to nieduzo jak na Krakow.
Sama herbaciarnia jest utrzymana w orientalnym klimacie (sale z dywanami i poduchami, kadzidelka i klimatyczna muzyka), a herbata idealnie pasuje do owocowej melasy.
dla mnie 6/6 Smile

Co do czajowni, odwiedzilem owy klub wczoraj.. naprawde mily klimat i dosc spore menu zarowno herbat jak i smakow melansy Wink

jezeli komus nie uda sie wejsc do shisha-clubu to w czajowni napewno mile spedzi wolny czas Smile

Czajownia wporządku, na małym rynku też fanie, "Kamis"[nie odwiedzajcie Exclamation

św.Marka], ale w domu zawsze najlepiej, poducha, faja, dziewczyna, muzyka i 1000000 słów na minutę Very Happy

luxus

Kiedys w wakacje w krakowie przy ul. slawkowskiej byl ogrodek shishowy+herbatki. Zdaje sie ze to arabowie prowadzili, niestety juz dawno nie widzialem zeby byly tam jakies fajki ;/

No niestety na Małym rynku bez ukończonego 21 nie ma wjazdu. Ja mam 20 i nie było mowy, kuzyn skończy 21 w sierpniu i nie było mowy.
U kamisa siedziałem, bo myślałem, że tanio, a jak się okazało, są miejsca gdzie jest taniej. A u Kamisa to się w baraku siedzi. Trochę próbują to ratowac jakimiś dekoracjami, ale ogólnie nie ten klimat, nie ten klimat...
Poza tym dzieciarnia tam wpada. Teraz może rzadziej, bo mieli z tego tytułu kary.

A co do czajowni... Rozmawiałem z koleżanką o moim zainteresowaniu tematem shishy i mówi, że kiedyś z kolegą kupili właśnie tam shishę (w sensie fajkę, nie palenie) oO
Ponoc to spory model i w cenie internetowej, więc coś koło 170zł. Widział, ktoś, bądź kupował tam fajkę?

Aha, jeszcze chyba nikt nie wspominał o knajpce na Grodzkiej. Jest chyba stosunkowo nowa, bo kilka miesięcy wcześniej nie zauważyłem jej. Niestety sama shisha strasznie droga. Teraz nawet ceny nie pamiętam. Ale wiem, że kupiliśmy dopiero po paru piwkach większą ekipą. Inaczej, na trzeźwo nikt by się nie skusił Razz