Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Shishowe wpadki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna -> :: offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Majtinka
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 14:55, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 29 Mar 2007

Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Wczoraj wieczorem siedziałam sobie kulturalnie z ludźmi przy piwku i, naturalnie, shishy. Nagle telefon. W słuchawce słyszę przerażony głos kumpeli. Paliłyśmy już razem ładnych kilka razy, ale ona nigdy sama nie rozpalała.
- Co się stało? -pytam, zbita odrobinkę z tropu.
- No bo ja chciałam rozpalić fajkę wodną, ale mi dym nie leci!
Kumpela ma różne dziwne pomysły, ale tego, co miałam za chwilę usłyszeć, w ogóle się nie spodziewałam.
- Ile czasu czekałaś, aż się węgielek rozżarzy?
- Nie wiem, chyba z 15 minut! - głos w słuchawce zaczyna drżeć, kumpela zaraz uderzy w szloch i w ogóle się z nią nie dogadam.
- Wszystko jest szczelne?
- A jak mam to sprawdzić...?
Boże, ratuj mnie przed takimi przypadkami. Objaśniłam krótko, po czym okazało się, że fajeczka, naturalnie, jest szczelna.
Zastanawiałam się nad przyczyną i w międzyczasie przełączyłam na tryb głośnomówiący, żeby współpalący słyszeli, może ktoś znajdzie rozwiązanie.
- Z kim tam jesteś? - pytam, ponieważ z daleka słyszę równie rozhisteryzowane dziewczęce głosy.
- Z siostrą i z jej koleżankami. Prosiły, żebym rozpaliła fajkę wodną, ale mi dym nie leci!
- Wiem, już mówiłaś.
Zaczynam tracić cierpliwość. Nadal jednak szukam czegoś, co mogłoby być przyczyną dziwnego zachowania nargili.
- Dobra, powiedz po kolei, co zrobiłaś. Niczego nie pomijaj. Od dzbana do cybucha. I weź się, kurde, uspokój!
- A jeśli ona się zepsuła...?
- Nie zepsuła się! - już jestem zła. - A jak się zepsuła, to naprawimy. Dalej, mów - poganiam zrozpaczone dziewczę.
- Nalałam wody do dzbana... I... I...
- No mówże!
- Nałożyłam to długie metalowe (czyt. korpus), tak, żeby ta rura była trochę zanurzona w wodzie.
- Czekaj! - przerywam nagle. - Dałaś wszystkie uszczelki?
- Tak! Między dzbanem a tym długim metalowym, między wężem i tym długim metalowym i między cybuchem i tym długim metalowym.
- Dobra. Kontynuuj.
- Na to długie metalowe nałożyłam cybuch. Do cybucha nałożyłam tytoń, na to dałam folię, a na końcu węgielek.
Chyba już znam przyczynę. Ale czy to możliwe, żeby... Borze gęsty, a zielony, to chyba nie jest możliwe!
- Podziurkowałaś folię?
- O jejku, zapomniałam!
Trzask odkładanej słuchawki.

W tym właśnie temacie zachęcam Was do omawiania takich wpadek. Piszcie, co spotkało Was lub Waszych znajomych Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maslaq
zawziety pisarz forumowy
PostWysłany: Pon 16:14, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
zawziety pisarz forumowy


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

ja ostatnio paliłem odrobine wody wężu (para sie skropliła) no i dmuchnałem a jak dmuchnąłem to tak mocno ze zaworek nie wystarczył i zalałem tyton i wegiel a woda góra wypłynęła ;/

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 17:54, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Znajomy raz nalał wrzątku do dzbana. Po chwili miał ich kilkadziesiąt, tylko że trochę mniejszych Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Xain
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 18:49, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 04 Lut 2007

Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

maslaq napisał:
ja ostatnio paliłem odrobine wody wężu (para sie skropliła) no i dmuchnałem a jak dmuchnąłem to tak mocno ze zaworek nie wystarczył i zalałem tyton i wegiel a woda góra wypłynęła ;/


Ale masz mocny oddech... grałeś kiedyś na puzonie? Smile

Wracajac do tematu: kumpel kiedyś zamienił miejscami węgiel z tytoniem... biedak był przekonany że "tak widział u arabów"... oczywiście tez "nie dymilo sie" Wink

Inny kumpel załadował pelny cybuch tytoniu Serbetli (jak wiecie jest on baaaaardzo wilgotny) i bezpośrednio na to (bez folii) połozył węgielek. Mocno przydusił i...czekał aż tytoń sie rozpali... troche "dymiło się"... do dzis twierdzi że jak był w Egipcie to wszedzie własnie tak serrwowano fajke Wink Nie twierdze, ze przy suchej Nakhli to może nawet i "jest jakas tam metoda" ale...biedak mial pecha ze Serbetli jest "troszke" bardziej wilgotne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piter007i
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 20:37, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 03 Sty 2007

Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska

jedyna wpadka to był wypadek z sheeshą.........byliśmy u kumpla palimy palimy muzyczka gra głośno wszyscy uchahani a kumpel po zaciągnieciu sie nie wypuścił węża z łapy tylko poszedł do kompa z nim........w efekcie węgielek wraz z kominem spadł na obrotowe krzesło po czym jakiś frajer zczepał go na dywan..........w efekcie wypalone krzesło i dywan Very Happy Very Happy Very Happy z kolei inna wpadka to brak dymu.........zdarzyło mi sie to przy 2 spotkaniu z shishą......tytoń był niby wlgotny (Nakhla Brzoskwinia) ale przeterminowany wogóle nie dymił =>straciłem tylko 3 węgle RazzP pzdr Cool

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 20:42, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Cholera, gdybym zaczął wymieniać wszystkie przypadki, kiedy mi się shisha wywróciła to by mi miejsca nie starczyło Smile. Zawsze na imprezach...człowiek pogrążony w stanie degradacji alkoholowej zapomina, że wąż ma jakąś określoną długość. Mój parkiet wygląda na chwilę obecną jak po erupcji wulkanicznej która miałaby mieć miejsce w bliskim sąsiedztwie.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maslaq
zawziety pisarz forumowy
PostWysłany: Pon 22:06, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
zawziety pisarz forumowy


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

zapomniałem o dziurze w parapecie (z pcv) wypalonej weglem, zazwyczaj rozpalam wegiel i na popielniczke i na parapet a raz zostawiłem popielniczke na zewnątrz i zrobilem to samo i popielniczka pekla a nie zauwazylem tego od razu i wegiel sie tak ladnie wtopil w parapet

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Majtinka
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 23:03, 30 Kwi 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 29 Mar 2007

Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

@maslaq Mam deja vu (jak to się pisze?!) czy już to gdzieś pisałeś? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maslaq
zawziety pisarz forumowy
PostWysłany: Wto 0:31, 01 Maj 2007 Powrót do góry
zawziety pisarz forumowy


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

@yyyy nie wiem moze czasem sie powtarzam ...

btw a gdzie ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Xain
forum-o-fil
PostWysłany: Wto 1:31, 01 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 04 Lut 2007

Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

"szukaj" > PARAPET i... Wink
http://www.shisha.fora.pl/viewtopic.php?t=307&highlight=parapet

tez miałem wrażenie ze ktos juz o tym pisał Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Wto 1:36, 01 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

lol. rozgryźli maslaqa Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Majtinka
forum-o-fil
PostWysłany: Wto 10:41, 01 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 29 Mar 2007

Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Ha, ha, ha, maslaq, rozgryzlismy Twoj niecny plan Twisted Evil
Ale nie martw sie, ostatnio 3 razy cos opowiadalam ludziom i tez jakos nie moglam tego zapamietac. To chyba efekt uboczny shishowania Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maslaq
zawziety pisarz forumowy
PostWysłany: Wto 11:12, 01 Maj 2007 Powrót do góry
zawziety pisarz forumowy


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

;| sorry

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
becer
zagladacz
PostWysłany: Sob 20:29, 05 Maj 2007 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 23 Kwi 2007

Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

dzisiaj mój kumpel położył mi na stoliku (taki plastikowy na podwórku Wink) rozżarzony węgielek i mi wypalił tym sposobem śliczną dziurkę ;P

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Sob 20:36, 05 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

gratuluję pomysłowego kolegi

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maslaq
zawziety pisarz forumowy
PostWysłany: Sob 20:42, 05 Maj 2007 Powrót do góry
zawziety pisarz forumowy


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

ja przedwczoraj z kumplem zajechałem drugą popielniczke ... pękła kumplowi w ręku ja k węgiel podnosił naszczescie on przyniósł faje swoja która ma sporawy talez i wegiel na talerzu wylądował ale popielniczka w trzy czesci sie rozpadła ... musze z kuzynem pogadac o metala z marlboro

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sasus
forum-o-fil
PostWysłany: Sob 20:47, 05 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 28 Paź 2006

Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec

Mi też się kiedyś roztrzaskała popielnika, na szczęście tylko na 4 części więc złapałem taśmę izolacyjną, skleiłem popielniczkę, a na nią położyłem dwie warstwy folii aluminiowej, tak by opierały się tylko na ściankach, a nie dotykały dna i teraz można już bez problemu kłaść na tym żarzące się węgielki bez strachu o popielniczkę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
becer
zagladacz
PostWysłany: Sob 21:50, 05 Maj 2007 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 23 Kwi 2007

Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

dr_zgon napisał:
gratuluję pomysłowego kolegi


troszkę nierozgarnięty ;P w dodatku przyniósł sallum i wmówił mi, że to miętowy Razz a ja co najlepsze uwierzyłem <sciana> muszę nabrać jeszcze sporo doświadczenia w tym temacie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Młody
pisarz forumowy
PostWysłany: Nie 21:22, 06 Maj 2007 Powrót do góry
pisarz forumowy


Dołączył: 18 Mar 2007

Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Wczoraj rozgrzany wegielek upadł mi na podłogę (panele) i biurko. Nawet dziurki nie wypaliło. CUD! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Nie 21:59, 06 Maj 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Musiałeś go szybko podnieść. Ja zdążyłem już się wprawić w tej sztuce Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna -> :: offtopic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare