[problem] El Hennawy

Wczesniej palilem w szisza barach, bo nie mialem sziszki i mi smakowalo. Czulem sie rzesko i czulem mocny smak palonej melassy...
Kupilem sobie sziszke i korzystam z tytoniu z henavy. Jednak jak sobie sam nabije to jakos tak nie smakuje... nie czuc praktycznie smaku, wrecz muli mnie palenie sziszy. Mam pytanie co do nabijania, co zrobic zebym czul to co w szisza barach?? Nie wiem czym to jest spowodowane. Moze zmienic tyton? Palilem 4 rodzaje - banan, wisnie, melon i poziomke (czy cos takiego). I wszystkie nie sa tak smaczne jak w barze. Co moge robic zle? Wegielki standartowe.

Niestety nie miałem okazji palić w shisha barze Smile

Co do węgielków...pod pojęciem standardowe kryje wielka niewiadoma (standardowe dla każdego znaczą co innego Smile

) Są kiepskie, dobre i bardzo dobre jakościowo Smile

tak samo jak tytoń (El Hennawy nie należy do tytoniów z najwyższej półki, niestety...) - jednak szczerze wątpie, że w shisha barach mają wszystko najlepszej jakości wiec jest to niewątpliwie ciekawy temat...

Ja bym radził sprawdzić inny tytoń. El Hennawy raz kupiłem i nigdy więcej nie popełnię tego samego błędu

Niestety w sisza barach nie ma porzadnego sprzetu. Tyton daja najtanszy, a weze w sziszach wymieniaja bardzo rzadko. Raz koleś dolozyl mi węgla z takiego paleniska na szisze to wyszedlem. Jednak dla niektorych ma znaczenie rowniez atmosfera. W barach kupa ludzi, muza, wyszystko przesiakniete dymem, a za granica ogólnie piekny folk dookoła. W domu ciezko taka atmosfere wprowadzic, aczkolwiek zapros znajomych, pusc muze, pogas swiatla, zapal swiece. Moze jakos pomoze, bo osobiscie zanam kilku ludzi, ktorzy bez odpowiedniego klimatu dookola nawet nie zapala.

Generalnie chodzi mi o to ze nie smakuje mi palenie sziszy jak sam ja zrobie... i nie wiem czym to jest spowodowane Sad

probowalem dawac mniej i wiecej tytoniu, robilem wiecej i mniej dziurek wiecej i mniej wody i nic Sad

jakos nie jestem w stanie poczuc smaku jaki pale :/ podejrzewam ze to tyton henavy jest taki cienki... sprobuje kupic inny (narazie musze kupowac w silesi w katowicach i tylko taki tam jest). Ale sprobuje el nakhle i napisze czy czuje roznice (powoli wpadam w kompleksy, ze cos ze mna jest nie tak <lol>). A co do atmosfery to dla mnie najwazniejsze jest towarzystwo Smile

jak sa spoko ludzie to i na antarktydzie moglbym palic Very Happy

dobre towarzystwo jest najwazniejsze Smile

sam oczywiscie tez pale Smile

Ja również myślę, że to kwestia tytoniu, albo tego, że masz słaby sprzęt do palenia. Gdzie shishę kupiłeś?

Wracając do tematu: U mnie w shisha barze podają Nakhlę i węgielek 40mm samorozpalający. Szczerze mówiąc czytając w necie opinie o tytoniu Hennavy nigdy bym się na niego nie zdecydował, tak więc spróbuj kupić wytwór Nakhli, bądź Serbetli [na allegro łatwo dostać] i napisz, czy Twój problem dalej będzie aktualny Wink

.

A co do klimatu - fakt, tego, który panuje w shisha barach nie da się zastąpić.
Tak czy siak gdy zapalę świeczki, puszczę np. muzykę Olivera Shanti i zacznę palić z dziewczynom jest jeszcze.. przyjemniej.. Wszak jesteśmy sami... Smile

Hmmm sziszka sie nie mam co chwalic - w miare tanie z allegro. 55 cm czyli zaden olbrzym Wink

CO do tytoniu to zamawowie el nakhle i napisze sprawozdanie bo cos mi sie wydaje ze to problem z dziadowskim tytoniem :/ fakt recenzje tego co pale teaz sa slabe dlatego podejrzewam ze zmiana melassy bedzie rozwiazaniem Very Happy

jano_s,
nie wyrzucaj tytoniu ! el hennawy jest tytoniem pokroju nakhli, wiec wiele sie nie zmieni przy zakupie innego...

problem musi tkwic w sposobie rozpalania, przyrzadzania badz samej fajce...

piszesz, ze nie czuc smaku. sprawdz szczelnosc fajki - sam mowisz, ze jakas tania z allegro. bycmoze wciagasz wiecej powietrza niz dymu...

napisz jak mokry jest tyton i jakiej firmy wegla uzywasz...

pozdrawiam

hmm, ja palilem banana, wisnie, mix i roze el hennawy...

co do pierwszych trzech to mam porownanie do nakhli. banan byl o niebo lepszy, nawet od serbetli, mix tez niczego sobie, a wisnia jakos hennawy nie wyszla. za to roza jest na prawde bardzo dobra

Moim zdaniem Hennawy to naprawde syf i gorąco odradzam, przynajmniej ten ktory można dostać w SCC w Katowicach. Tytoń suchy prawie sypki i zawsze zalatuje chemią.

ramzes,
o widzisz u nas w rzeszowie jest dokladnie na odwrot (:
do tej pory palilem 4 rodzaje el hennawy i tylko wisnia mi nie smakowala

ja sobie wczoraj kupiłem tyton hennawy mietowy i wisniowy a mam jeszcze brzoskwiniowy:]. Narazie paliłem z nich tylko mieta i brzoskiwnie i obydwa sa dobre:D i mi smakuja a wszczególnosci mieta:] wisni jeszcze niepaliłem ale moze dzisaj probuje to napisze co o niej sadze:D

ramzes: bylem dzis w scc, kupilem pomarancze hennawy, jak otworzylem to prawie plywala, w ogole nie walila chemia, przy paleniu srednio mocny smak i gesty dym.

Hmm, nie wiem co powiedzieć, ale chyba trzeba zrobić konfrontacje LIVE, bo może akurat trafiłem na złą paczkę... raczej staram się nie przekreślać tytoniu tylko dlatego że nie lubię jakiegoś smaku ale to co mam z Hennawy po prostu mnie odrzuca...

ja narazie mam 3 samki tytoniu i wszyskie hennawy. wszystkie sa bardzo wiglotne i bardzo dobrze i strasnzie gesty dym z nich jest:D Very Happy

Dzizas krajst teraz zauwazylem na znaku akcyzy IMP.-2004r. Tu wielki minus dla sklepu ze tak stary tyton sprzedaja, a jednoczesnie + dla hennawy ze tyton sie tak dobrze utrzymal.

No dobra, dałem się skusić po raz trzeci na HENNAWY Confused

Ale jak to też okaże się shit to nie ręczę za siebie Evil or Very Mad

Do 3 razy sztuka...

[a dokładnie to kokosowy tytoń, paczka duża 31 zeta]

ramzes a paliłes juz kiedys tyton o smaku kokosowym????:> bo ja nie a bardzo mnie interesuje czy sa dobre czy nie bo moze bym sobie zakupił Very Happy

@ everard

paliłem kokosa nakhli, a moją recenzję znajdziesz tu
[link widoczny dla zalogowanych]