Al Fakher - Cytryna

Pierwszy tytoń al fakhera, jaki miałem okazję jarać. Dużo słyszałem o tytoniach tej marki, więc spodziewałem się killera który wryłby mnie w podłoże z siłą porównywalną do młota lecącego mi na łeb z paru metrów. A więc...tytoń był bardzo dobry. Można powiedzieć, że tylko bardzo dobry. Gęste, duże ilości dymu (lecz nie takie jakie miałem okazję widzieć na filmikach promujących al fakhera). Smak: bardzo wyrazisty, cytrynkę można rozpoznać bez problemu. Ładnie zmielony, cholernie się lepił - czego jednak chyba nie mogę zaliczyć do wad Wink

. Mogę mu postawić 5. No dobra, 5- , bo nie wgniótł mnie w ziemię tak jak tego oczekiwałem.

To nie był moj pierwszy tyton tej marki jaki paliłem ale jest rowniez bardzo dobry jak inne smaki tej firmy. Tytoń jak zwykle bardzo rozdrobniony , zapach rowniez przyjemny.Podczas palenia naprawde duze ilosci dymu , smak rownież bardzo dostrzegalny,nie gryzie w gardło .Jeszcze nigdy mi sie nie przypalał ,tzn. ze nie musiałem przesuwać wegielka bo gryzlo w gardlo czy coś. Moja ocena 5+

tak sie składa ze palilismy z Kubą razem ten tytoń i mam dokładnie te same odczucia Razz

na wegielku 3kings, tyton był naprawde dobry
5

Jak zwykle wilgotność ok, dym w porzadku, nic niegryzlo, spalanie tez ok, ale co do zapachu i smaku.. to tak jakbym troche CIF'a czuł Very Happy

W klasyfikacji umiescił bym go nizej od tego samego smaku Layaliny w zwiazku z czym 4+