Al Waha - Truskawka

Firma: Al Waha
Smak: Truskawka

Opakowanie wykonane z wielką starannością. Tytoń również dobrze zabezpieczony przed zepsuciem się tzn. dwie folie (jedna grubsza druga cienka). Gdy dostałem przesyłkę odrazu poczułem zapach mocnej truskawy. Byłem zachwycony intensywnością zapachu. Niestety tuż po odpaleniu shishy (moje pierwsze palenie shishy) rozczarowałem się ogromnie. Dym był rzadki co do smaku- lepiej nie mówić.........smak wogóle nie podobny do truskawki (tak ładnie wyglądającej na opakowaniu) dym istnie sztuczny, przesycony zbyt wielką ilością aromatów- truskawki wogóle....niestety to pierwsze moje palenie trochę zepsuło mi zapał do shishy. Jeśli tak mają smakować tytonie do niej to żałuję ze zdecydowałem sie na kupno Shishy...... =/

Moja ocena w skali 6. stopniowej to 2

moze cos zle rozpaliles?
nie chcialbym byc zlosliwy, ale jesli to Twoje pierwsze nie tylko samodzielne rozpalenie, ale i w ogole palenie, to moze zdarzyla Ci sie "wpadka"? Wink

No właśnie. Może to to?

Jeśli jednak nabierzesz wprawy i nic nie zmieni się ze smakiem tego tytoniu to po prostu TEN tytoń Ci nie smakuje inne na pewno będą. Jest taki wybór, że każdy znajdzie swój ulubiony. Wink

Nie zrażaj się tak łatwo.

obyscie mieli racje.....ale wydaje mi sie ze wszystko zrobiłem jak trzeba...nawet specjalnie na początek dałem mniej melassy (moze dlatego dymu mniej) ale w takim razie dym winien być bardziej łagodny......gdybym dał go więcej napewno byłby jeszcze bardziej mdły........w każdym bądź razie nie smakował mi z truskawą nie miał nic wspólnego same aromaty itp...... NIE POLECAM......przez większość wieczoru tamtego dnia chodził za mną ten zapach (wymiotować się chciało....)

Pozdrawiam Wink

Powiem wam że mnie też nie za bardzo smakowała truskawka. Mało smaku a w pokoju zapach jakby ktoś cukier topił - za słodko. Poza tym tytoń był suchy i nawet gliceryna nie pomogła. Ocena hmmm 3

Ja paliłem truskawę tej samej firm tylko z kartonika 50g a nie z takiego luksusowego pudełeczka. Ale smak bardzo sympatyczny, momentami jak truskawka podsmażana, ale nie jest to bynajmniej zarzut. Faktem jest że może deczko za słodko. Ale do gorzkiej herby...

oceniam ją na:
4/6

moim zdaniem recenzowac tytonie po wypaleniu jedengo cybucha jednego rodzaju tytoniu w zyciu to czyste szalenstwo , gdyz recenzent powinien miec jakies doswiadczenie w temacie na temat ktorego pisze...

Kupilem ten tyton i rowniez mi nie przypadl do gustu, nie czuc truskawki oraz slaby dym. Ocena 2/3

jak najbardziej jimbo..........teraz po miesiącach mogę stwierdzić że shisha była rozpalona wręcz wzorowo.......wina leżała tylko i wyłącznie po stronie tytoniu...