Moassel Cheikh El Balad

Moassel Cheikh El Balad

[link widoczny dla zalogowanych]

Tytoń w dość stylowym pudełeczku przywieziony przez znajomego kolegi ponoć prosto z Tunezji.Smak, hm… bardziej pasuje określenie brak smaku(jak przystało na niearomatyzowany tytoń Wink

), dość wilgotny, jednak dymu nie dość że mało to jego gęstość pozostawia wiele do życzenia. Być może jest to wina tego, że foliowy woreczek w którym tytoń był umieszczony okazał się rozerwany, dlatego też nie wystawiam żadnej oceny dopóki nie spróbuje dobrze zapakowanego, kiedy się to stanie odświeżę wątek.

Nie czuć mięty...bo to sallum :. Też z początku nie wiedziałem co to za tytoń ale w innym wątku mi to powiedzieli Wink

dzięki za info Smile

ale mimo wszystko pudełko trochę jakby zalatuje miętą Razz

(może stało obok Wink

). Ale kumpel wprowadził mnie w błąd i jestem zmuszony go skarcić Wink

. Biorę sie za edycje pierwszego posta żeby ludzi w błąd czasem nie wprowadzić. Pozdrawiam