Czy palenie shishy jest szkodliwe ??

Mam znajomego na chemii na uniwerku, postaram się zapytac Wink

W kwestii zdrowia [link widoczny dla zalogowanych]

czyli szkodliwa?

no według tych badan nawet bardzo ...

Tak naprawdę było już dużo artykułów na ten temat. Wszystko rozbija sie o to, że w zależności kto robił badania wyniki były zgoła odmienne. W krajach, gdzie fajka jest częścią kultury, a samo palenie shishy w dużym stopniu nakręca turystykę badania wychodziły na + palenia z faji..takie moje spostrzeżenie. Pewnie jak zwykle prawda leży po środku. Ja przyjmuję że jest szkodliwa, ale mniej od papierosów. Chociaż z drugiej strony to wszystko takie pier*olenie w bambus. Nie ma "czujnika szkodliwości" który poda nam jakąś wartość. Tak samo szkodliwe może być spacerowanie przez centrum miasta w godzinach szczytu, przy dużej emisji spalin.

Dokladnie. Przeciwnicy zawsze powiedza ze palenie cie zabije, a palacze powiedza ze cie uzdrowi. Trzeba sobie zdawac sprawe z tego ze palenie jest szkodliwe, ale tak naprawde co nie jest Wink

Życie jest bardzo szkodliwe:) A tak na serio nie chodzi o to, żeby kogokolwiek straszyć, tylko, żeby zdawać sobie sprawę z zagrożeń.

Dokładnie. Moim zdaniem to jak palę sziszę ze dwa razy w tygodniu to wychodzi tak jakbym wypalił kilka papierosów. Może 10? Bo jeśli już siadam do sziszy - (dosyć rzadko w porównaniu do palaczy papierosów - bo dwa razy w weekend) - to wypalamy kilka cybuchów, paląc kilka godzin. Papierosa pali się z 3 - 5 minut, a fajkę 2 - 4 godziny.

Więc szkodzi, ale cóż z tego? Zdaję sobie z tego sprawę i myślę, że każdy z nas też o tym wie.

Przyjemności często są szkodliwe. Wink

Moim zdaniem odpowiedź jest prosta palenie shishy nie jest szkodliwe, palenie shishy jest PRZYJEMNE

Inaczej - palenie shishy jest przyjemne WŁAŚNIE dlatego że jest szkodliwe. Z resztą jak większość używek, czy chociażby słodycze..

Wszystko, na co miałabym ochotę, jest nielegalne, niemoralne albo tuczące... W przypadku shishy także szkodliwe Wink

Shisha szkodzi, owszem, ale, tak jak napisał Jimbo, jeśli wypalenie papierosa trwa 5 minut, to możemy spalić 12/h, a tymczasem niech jedna shishowa sesja przekazuje nam do płuc tyle co 10 papierosów... No i shisha nie dość, że zdrowsza, to jeszcze tańsza Wink

(obliczałam, pi razy drzwi, na swoim przykładzie)

, ja też uważam, że wszystko , co spożywamy(w jakimś tam stopniu) jesy szkodliwe! , Zaczynająz na słodyczach na szuszy kończąs, ale pzecież tutaj niechodzi o szkodliwość, tylko przyjemnośc, jeżeli ktoś niechce żeby mu to szkodziło to nie pali - JASNE JAK SŁOŃCE!

W życiu trzeba wszystkiego spróbować. I jak coś tak przyjmnego może być szkodliwe? Cool

W życiu trzeba spróbować wielu rzeczy, ale na pewno nie wszystkiego. Wiesz co to diacetylomorfina? Albo heroina, jak kto woli. Ja poprzestanę na melasie Wink

a mnie interesuje czy podczas palenia shishy, następuje spalanie całkowite do CO2 czy półspalanie do CO gliceryny?

Ja wole nie zajmować sie chemią bo 2 na koniec miałem.
Ale znam pewną starszą kobiete.
Ona polewając wódeczke zawsze powtarza.
-WSZYSTKO JEST DLA LUDZI.
i znam jeszcze takiego kolesia co jego mottem życiowym jest.
-ŻYĆ KRUTKO A DOBRZE.
I to jest właśnie piękne.
Ja niegdy tych słów nie zapomne.

Nie, Lesiu, nie załapałeś głębi przesłania. On chce żyć "krutko".