Alladin - Amira II

Czas na recenzje nowiutkiej fajeczki Alladin Amira II.

Firma: Alladin
Model: Amira II
Wysokość: 80cm
Cena: ok. 200PLN

Ponieważ mam chwilowy problem z fotkami wstawię wam linka na sklep:
[link widoczny dla zalogowanych]

Fajka ma wysokość 80 cm bez kominka, na wyposażeniu standardowym bardzo dobrej jakości szczypce, zestaw szczotek do flakonu i korpusu/węża, duży cybuch w kolorze fajki, wąż standardowy o długości ok. 1,5m dobrze wykonany. Końcówka w którą się wkręca wąż do korpusu jest wkręcana tak samo jak zaworek Smile

.
Uszczelka korpus-flakon wydawała mi się zbyt mała, bo była luźna po włożeniu w dzban ale jak wcisnęło się korpus to wszystko elegancko załapało, pełna szczelność, a korpus osiada dobrze w dzbanie i praktycznie nie widać luzu pomiedzy tymi dwoma elementami.

Flakon mieści dużo wody, szeroki talerzyk zabezpiecza wszystko przed ewentualnym opadaniem pyłu z węgla.

Palenie jest super, trzeba tylko nauczyć się palić z dużej fajki Wink

...to tak jak przesiąść się z malucha do np. forda (do mercedesa troszkę jej brakuje Cool

)

Mogę gorąco ja polecić, kosztowała ok. 50 euro (bez dodatkowych kosztów wysyłki).

Ocena w skali 1-10 daję jej 8.

PS. Wszystkie gumki są na swoich miejscach i nic się z nimi nie dzieje Wink

Mimo to , że jest to moja pierwsza fajka, jestem z niej w 100% zadowolony, myślę, że niemuszę, za dużo dopisywac do tego co napisał ramzes... Fajka koloru niebieskiego
@ bart wyśle ci fotę mailem, zebyć na stronkę wsadził, bo ja niewiem jak wgrac na imageshaka xD

Daje jej 6/6 bo jest szczelna, ma ładny korpus, dzban majstersztyk, no i wogóle ekstra xD

Tak jak powiedział założyciel tematu, trzeba się z niej nauczyć palić. poza tym szczelna, ładna, solidnie wykonana.
Ma zasłużone pięć Wink

//po tygodniu uzytkowania poszedl spaw na korpusie, no i chyba trzeba bedzie wymienic waz ;/ 3+ za tandetne wykonanie

A jak tam ramzes twoja Amira się spisuje? Czy Falling miał po prostu pecha ze swoim egzemplarzem?
Fajka mi się całkiem podoba pod kątem wykończenia i wielkości. A po drugie mogę kupic ją w Krakowie, w Czajowni. Z tym, że cena to 230zł. Teraz pojawia się moja wątpliwośc. Nie zapytałem się niestety, czy zestaw zawiera szczypce itp. Jakiejś próbki tytoniu i węgielków chocby dośc marnych też pewnie nie dodają. Także mam dylemat, czy zakupic fajkę na miejscu, co jest pewniejsze w razie problemów z shishą, czy przez internet za podobną w sumie cenę (wliczając przesyłkę), ale z bonusami, które pozwolą bez dodatkowych kosztów przetestowac sprzęt.

aha, oczywiście nadzieje na odpowiedź mam niewielkie, bo forum coś umiera ostatnio Wink

Szczypce i wyciory powinny byc w komplecie, jak chyba w kazdym Aladinie. Nie sa to fajki jakos super perfekcyjnie wykonane, ale raczej nie powinny sie rozpadac Wink

To byl pewnie jakis kiepski egzemplarz. Co do ceny... Lepiej chyba troszke dolozyc niz martwic sie ze poczta polska dostarczy nam fajke z dzbanem do samodzielnego sklejenia Wink

No i zawsze mozesz sprawdzic na miejscu czy wszystko jest w porzadku i latwo wymienic jezeli cos bedzie nie tak.

Nie umiera Wink

Przechodzi transformację Cool

A co do Amiry, jakoś wizualnie mi nie podchodzi, ale wielkośc fajna Smile

No właśnie, jak ją zobaczyłem w czajowni, to aż nogi się pode mną ugięły. Ta wielkości i majestat Razz

Prawdę mówiąc na żywo lepiej się prezentuje niż na fotografiach (o wiele lepiej). Mi też nie do końca pasuje ten pstrokaty dzban, ale nie razi to tak jak na fotkach. Właściwie szukam czegoś w takim nieco bazarowym klimacie, ale masówki często mają nieprzyzwoicie regularne zdobienia. W sąsiedniem temacie są same superlatywy o fajce Luxora i ona wizualnie bardzo mi odpowiada. Myślicie, że będzie bardziej trwała od Amiry? Coś co je łączy, to wielkośc Wink

No widziałam i ma w sobie coś... co do jakości wykonania to pewnie takie same jak wzystkie luxory, magiery, fatoty - i nie wiem co jeszcze, generalnie niebo lepsze od egipskich oryginalnych produkcji. Jak się podoba to bierz bez zastanowienia, co do jakiś tam ewentualnych niedoróbek, to przecież gwarancja jest na takie rzeczy rok więc bez kwękania powinni naprawiać lub wymieniać. W koncu opinia klienta się liczy najbardziej, nie? Swoją drogą czy ds reklamacji są rzeczoznawcy fajek wodnych - hihihihi Wink

dosc czasu minelo od Waszych postow, stad moje pytanie.. czy fajki nadal sprawne i czy warto by taka kupic?!

No ja tak jak mówię cały czas zastanawiam się nad zakupem. Pewnie w przyszłym tygodniu wpadnę do czajowni. Gdy byłem ostatnio mówili, że coś może się pojawic w najbliższym czasie w ofercie poza Amirą. Ale jak nic nie będzie, albo nic ciekawszego, a Amiry nikt nie kupił, to biorę ją Smile

.

Witam forumowiczow!

Dopiero zaczynam przygode z fajkami, ale mam odlozone troche kasy i wlasnie Amira wpadla mi w oko... Tyle, ze poza opisem jej zalet brakuje mi tu wad, a wiadomo, ze jakies zawsze sa Wink

Mam w sumie jedna watpliwosci i potrzebuje Waszej pomocy:
Amira to stal nierdzewna? Jesli korpus jest wykonany ze stali nierdzewnej to mozna sie spodziewac, ze rzeczywiscie rdza nie chwyci czy to sciema? Moze lepiej szukac wylacznie aluminiowych...
pozdrawiam

No nie o rdzę się nie obawiaj! To jednak wciąż Aladinowy produkt i one nie rdzewieją. Jedyne zastrzeżenie to jej masowa produkcja, ale jak to Twoja pierwsza duża faja to polecam bo dopiero po niej (myślę, o znudzeniu się nią a nie o rozwaleniu jej) może poczujesz miętę Smile

do czegoś "naprawdę" z tą duszą arabską Smile

.

No i ja również polecam. Moje problemy z fają mają chyba związek jedynie z wadliwym egzemplarzem, po przyspawniu działa jak nówka nieśmigana Smile

polecam ją każdemu na początek bo to naprawde dobra faja (oczywiście bardziej doświadczeni użytkownicy mogą przyczepić się do węża, ale na początek to naprawde nie sprawia problemu)

tak więc gorester, wady tej sziszy jakie ja zaobserwowałem po miesiącu użytkowania to-
-kiepskiej jakości wąż
-gliniany cybuch
i chyba tyle... w moim egzemplarzu był jeszcze pęknięty spaw i przekrzywiony talerzyk (trzeba było wyklepać blachę bo była pogięta)

Polecam ją ze względu na wspaniały design, duży komfort palenia i idealna szczelność (wszystkie uszczelki bardzo dobrze pasują do siebie)

mam nadzieję że pomogłem, pozdrawiam
falling

Dokładnie, fajka działa jak należy. Szczelnośc jest na wysokim poziomie. Można dla przykładu przykryc dłonią cybuch i próbowac ciągnąc z węża. Jedyne co zassiemy, to swoją dłoń do środka. Z fajki paliłem dopiero kilka razy i tym samym kilka razy ją czyściłem. Nie wiem, czy dobrze robię mocząc całego węża. Do tej pory nic mu się przez to nie stało, ale widzę, że jakieś nitki z kleju przy "frotkach" odstają.
Druga sprawa to kontakt z wodą elementów metalowych. Nie ma się co obawiac rdzy, bo nic takiego nie występuje. Jest tylko jeden niuansik. Raz kilka dni po myciu przygotowałem fajkę i przy paleniu okazało się, że zaworek jest zablokowany. Wystarczyło odkręcic, przetrzec łożysko i wszystko wróciło do normy. Poprostu trochę wilgoci tam zostało po myciu. W każdym razie na łożysku jest jakiś nalot, ni to rdza ni to jakieś inne gówienko Wink

Czyli sama kulka już taka nierdzewna nie jest.

W każdym razie spokojnie można fajce dac 5, bo do tego, do czego została stworzona nadaje się bardzo dobrze. Design też jest fajny, jak i te wzorki na dzbanie. Z tym, że to masówka i nasza fajka nie będzie unikalna. Ale w Polsce, gdzie shisha dopiero zdobywa popularnośc nie ma to jeszcze tak dużego znaczenia.
Chociaż swoją drogą na mieście, gdzie do niedawna był jeden shisha bar, teraz wyrastają jak grzyby po deszczu Wink

Tak się składa, że od niedawna także jestem szczęśliwym właścicielem amiry Smile

cybuch: szkoda, że niepokryty w pełni porcelitem, ale narazie wystarcza.

talerz: wyłapie każdy węgiel Wink

korpus: to co lubie najbardziej, prosty, masywny, wytrzymały.

wąż: pozostawia wiele do życzenia, ale starcza póki co.

flakon: dokładnie wykonany, stabilny, pojemny.

uszczelki: nieważne jakie płuca, nie dopuszczą powietrza z "zewnątrz".
Ocena: 5+