Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Uzależnienie?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna -> :: shisha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarkAngel
bywalec
PostWysłany: Nie 17:15, 12 Lis 2006 Powrót do góry
bywalec


Dołączył: 11 Lis 2006

Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Tak więc pytanko do ludzi, którzy kopcą sobie z fajek wodnych ;>
Pytanie w sumie kieruję do tych, którzy nie palą zwykłych papierosów...

Czy odczuwacie po jakimś czasie używania uzależnienie od palenia?
Czy melassa potrafi uzależnić na tyle, jak to ma miejsce w przypadku normalnych szlugów? :>

Pozdro i dzięki za odpowiedzi Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sasus
forum-o-fil
PostWysłany: Nie 18:01, 12 Lis 2006 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 28 Paź 2006

Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec

Ja papierosów nie palę i od fajki wodnej uzależnienia nie czuję, bo nawet sam nie lubię palić. Palimy sobie bandą dwa, trzy razy w tygodniu i mi to wystarcza i myślę, że mógłbym bez niej żyć, ale poco, z nią czuję, że moje życie jest bogatsze i palenie sprawia mi przyjemność.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nightmare
bywalec
PostWysłany: Nie 19:12, 12 Lis 2006 Powrót do góry
bywalec


Dołączył: 26 Paź 2006

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierek

Ja osobiście papierosy popalam ale czuje że fajka bardziej mnie uzależnia niż papierosy. Jednak myślę że jest to uzależnienie nie od nikotyny ale od samego rytuału palenia. Ja zawsze lubiłem palić i bawić się dymem.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bärt
Administrator
PostWysłany: Nie 19:18, 12 Lis 2006 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 03 Cze 2006

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw

hmm, pale fajke juz ponad rok jak nie dluzej i uzaleznienia nie odczuwam Razz
nie lubie np. samemu palic, musi byc ktos. no i jak mi nie smakuje, to nie pale ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
duzy
maniak forumowy
PostWysłany: Nie 23:26, 12 Lis 2006 Powrót do góry
maniak forumowy


Dołączył: 08 Lis 2006

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

Sasus napisał:
Ja papierosów nie palę i od fajki wodnej uzależnienia nie czuję, bo nawet sam nie lubię palić. Palimy sobie bandą dwa, trzy razy w tygodniu i mi to wystarcza i myślę, że mógłbym bez niej żyć, ale poco, z nią czuję, że moje życie jest bogatsze i palenie sprawia mi przyjemność.


To samo chcialem napisac, popieram w 100% Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
spinacz
zagladacz
PostWysłany: Sob 14:59, 25 Lis 2006 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 25 Lis 2006

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

witam
postanowilem napisac kilka zdan, bo od kilka tygodni jestem wlascicielem fajki - nie takiej profesjonalnej, ale kupionej za 50 zl z allegro Wink))
Jestem zdania, ze zeby kupic cos porzadnego to trzeba pierw miec jakies porownanie czy to sie dla mnie nadaje i co zrobilem zlego kupujac tani towar Wink.

Wiec ogolnie jestem zadowolony.
Papierosow nie cierpie, ziolka czasem, a fajka wodna sprawia mi duza przyjemnosc (zapale sobie max 2 razy na tydzien).
Jesli chodzi o uzaleznienie to raczej bedzie to w moim przypadku przyzwyczajenie i chec posmakowania kolejny raz leciutkiej nici miety w dymku Smile

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ramzes
forum-o-fil
PostWysłany: Pon 19:20, 27 Lis 2006 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 25 Sie 2006

Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Uzależnić się od dymu z fajki wodnej nie można - zamałoo nikotyny w odróżnieniu od papierosów. Można natomiast dosyć mocno przyzwyczaić się do rytuału palenia i tej godzinki relaksu Smile. Nie ma nic lepszego, dlatego UZALEŻNIAJCIE SIĘ Wink

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
spinacz
zagladacz
PostWysłany: Pon 22:44, 27 Lis 2006 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 25 Lis 2006

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

chyba przesadzilem z ta przyjemnoscia - po ostatnim paleniu, mialem tylko ochote ja zgasic, zaczal mnie bolec leb i dalem sobie spokoj - jak dla mnie sobota i niedziela to juz za duzo Smile szczegolnie ze w sumie musialem faje wypalic sam (dziewucha mi za bardzo pomagac nie chciala)
ps
smac wisnia+mieta+jablko niezle kopci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jejcer_hore
zagladacz
PostWysłany: Wto 13:13, 28 Lis 2006 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 28 Lis 2006

Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Witam na forum,
Z punktu widzenia racjonalnego (że tak powiem Wink) to od fajki wodnej jest bardzo mała sznasa uzależnienia, przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ o ile dobrze sie orientuje to we wszelkich wyrobach tytoniowych to nikotyna jest głównym składnikiem uzależniającym... a jak wiadomo w tytoniu do fajki wodnej jest jej niezbyt wiele...

Jeśl chodzi o rytuał to do wszytskiego można się przyzywczaić, po czym trudno z tego czegoś zrezygnować, jest jednak róznica między takim 'uzależnieniem' a uzależnieiem chemicznym, polega ona głównie na tym jak łatwo z niego zrezygnować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Wto 23:01, 12 Gru 2006 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Należy pamiętać, że trzeba rozróżnić uzależnienie fizyczne od psychicznego: przyjmijmy więc że uzależnieni od nikotyny jesteśmy wtedy, gdy w wyraźny sposób odczuwamy brak tego właśnie związku. W tym miejscu się zgodzę, trudniej o taką potrzebę z wymienionych wyżej powodów. Jeżeli zaś chodzi o uzależnienie psychiczne - mówimy po prostu o tej zwykłej chęci wychillowania się którą każdy z nas odczuwa w bardziej lub mniej silny sposób. Powstaje pytanie: czy każda "chęć" zrobienia czegoś musi być objawem uzależnienia? Oczywiście, że nie. Jednak, kiedy kończy się chęć, a tak naprawdę zaczyna potrzeba? Nie ma stałej granicy. To tak samo, jakby zadać pytanie: "kiedy zaczyna się łysina?" Reasumując, należy po prostu czasem spojrzeć na siebie z boku: w jakim stopniu potrafimy sobie odmówić przyjemności palenia fajki, co bylibyśmy w stanie dać za mały chillout w razie deficytu tytoniu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nightmare
bywalec
PostWysłany: Śro 10:14, 13 Gru 2006 Powrót do góry
bywalec


Dołączył: 26 Paź 2006

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierek

Jak dla mnie to jestem mocno uzależniony psychicznie. Nie tylko od fajki. Od porannej kawy, od weekendowego browara, dobrej książki późnym wieczorem, czy dobrego obiadku. Uzależnienie psychiczne jeśli nie pociąga za sobą jakiś strasznie negatywnych wpływów na nasze zdrowie czy otoczenie to po prostu robie tego co lubimy. Podsumowując - Palcie Shishe jak macie ochotę i niech dym będzie z wami.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dr_zgon
forum-o-fil
PostWysłany: Śro 16:26, 13 Gru 2006 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

nightmare napisał:
Jak dla mnie to jestem mocno uzależniony psychicznie. Nie tylko od fajki. Od porannej kawy, od weekendowego browara, dobrej książki późnym wieczorem, czy dobrego obiadku. Uzależnienie psychiczne jeśli nie pociąga za sobą jakiś strasznie negatywnych wpływów na nasze zdrowie czy otoczenie to po prostu robie tego co lubimy.
Dokładnie tak. Uzależnienie samo w sobie nie jest złe. Złe mogą być związki, jakie przy uzależnieniu musimy aplikować. A w jakim stopniu dym sheeshowy jest szkodliwy dla zdrowia można poczytać w innym temacie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fafar
nowy
PostWysłany: Śro 18:23, 20 Gru 2006 Powrót do góry
nowy


Dołączył: 20 Gru 2006

Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Witam wszystkich ja palę sziszę od 2 lat średnio raz na 2 tygodnie. Nie palę szlugów. I czuję sie uzależniony psychicznie RazzRazz bo to określenie mi się spodobało Smile Tak naprawdę to nie widzę w tym nic złego jak zresztą Wy wszyscy prawda??

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bärt
Administrator
PostWysłany: Śro 18:32, 20 Gru 2006 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 03 Cze 2006

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw

myślę, że to nic złego.

w każdym razie sam czegoś takiego nie odczuwam. mam w prawdzie czasami ochote zapalić, ale bez żadnego problemu mogę tego po prostu nie zrobić. poza tym do tej pory 2 razy zdażyło mi się samemu zapalić fajkę...
po prostu nie lubie samemu, jakoś mi to nie odpowiada, więc czekam na towarzystwo i pale średnio raz na tydzień na dwa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
r3s0urc3
Moderator
PostWysłany: Czw 17:34, 21 Gru 2006 Powrót do góry
Moderator


Dołączył: 18 Gru 2006

Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka

Drugi rok palenia, średnio raz w tygodniu, 0 fajek i tez jakos nie czuje sie uzalezniony. Kupa relaksu i przyjemnosci z palenia.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mimi
zagladacz
PostWysłany: Nie 18:33, 07 Sty 2007 Powrót do góry
zagladacz


Dołączył: 03 Cze 2006

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Milocin

Hej, pale juz dluzej, ale jak narazie nie odczuwam jakiegos uzaleznienia.. nie pale fajek wiec tez nie mam porownania.. jak´juz pisaliscie, ja tez nie znosze palic sama, to jednak nie to samo, potrzebne jest dobre towarzystwo (:

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
duzy
maniak forumowy
PostWysłany: Wto 18:31, 09 Sty 2007 Powrót do góry
maniak forumowy


Dołączył: 08 Lis 2006

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

hmm uzaleznienie odpada, to tylko chwila relaksu ktorej czasem brakuje..
Czasami pale z ojcem, poniewaz chcialbym go wyciagnac z nalogu papierosow, moze przez szisze mi sie to uda.. a sam za papierosy nie siegalem i nie siegam Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ramzes
forum-o-fil
PostWysłany: Czw 9:13, 11 Sty 2007 Powrót do góry
forum-o-fil


Dołączył: 25 Sie 2006

Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

No cóż, moja połówka, która pali papierosy nie potrafi palić fajki wodnej Laughing , po prostu dusi się!!!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KOZI
nowy
PostWysłany: Wto 16:04, 16 Sty 2007 Powrót do góry
nowy


Dołączył: 16 Sty 2007

Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Ja odkąd pale shishe przestałem palić papierosy, shisha daje mi wiecej przyjemnosci i relaxu. Jak mam tyton to pale, a jak nie mam to nie pale i zyje nie czuje sie uzalezniony.
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: zmniejszenie avataru, adres zamieniony w odnośnik


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaktus
maniak forumowy
PostWysłany: Wto 16:35, 16 Sty 2007 Powrót do góry
maniak forumowy


Dołączył: 01 Sty 2007

Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Czeladź

aaaaaaaaaaaaaa avatar wypala mi oczy - może być ciut mniejszy?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum poświęcone fajce wodnej Strona Główna -> :: shisha Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare